poniedziałek, 27 maja 2013

Brak motywacji.

Nikt już nie komentuje,,,wstawiłam 2 rozdziały tak jak obiecałam, ale tylko 2 komentarze się pojawiły :(
Czy były aż tak beznadziejne? Nie chce nikogo zmuszać do komentowania, ale komentarze to właśnie coś, co motywuje do dalszego pisania. 
Niedługo zaczyna mi się sesja, chciałam wstawić dla was w tym tygodniu i w następnym więcej rozdziałów, ale cisza.... 

No nic, co do kolejnego rozdziału, powinien się pojawić pod koniec tego tygodnia, chciałam dać wcześniej ale niestety w tym tygodniu pracuje do 22, a potem jestem zbyt padnięta by coś skrobnąć.
Następny rozdział z dedykacją dla Sol i Bianki, bo one zawsze były, są i będą tu ze mną i wiem że zawsze skomentują moje wypocinki ;3 Kocham was;3

4 komentarze:

  1. Eeehhh. Cóż, każdego autora to spotyka. Brak komentarzy-brak motywacji. Akcja-reakcja. No, ale to naturalny proces. No to zaraz Lilcia Cię tu zmotywuje i srawi iż za drugim razem MOCNO się zastanowisz nad tym czy masz tą motywację czy nie. Przede wszystkim masz duże oparcie w Sol i Biance. Podejrzewam, że to "duży skarb". No więc to jest na pewien sposób motywacja, którą warto, a nawet trzeba cenić.
    Następnie to, no cóż jestem pewna, że masz mnustwo czytelniczek, które chciałyby dla Ciebie jak najlepiej. Fakt, od dawna nic nie komentowałam, ale to nie znaczy, że przestałam czytać. Poprostu miałam wiele doś em nieprzyjemnych sytuacji przez które musiałam zaprzestać komentować, ale zawsze znajdowałam czas na przeczytanie notek i jestem na bierząco;) Może powiem jakoś w wielkim skrucie: Nowe opko o drarry jest naprawde ciekawe i widze, że poświęcasz na nie dość dużo "miejsca". To dobrze, bardzo dobrze. Narazie tylko tyle bo muszę się bardziej wczuć co za tym idzie muszę poczytać więcej rozdziałów, ale narazie jest wporządku więc dalej na spokojnie możesz kontynuować. Co do drupiego opka to już nie mogę doczekać się 28 rozdziału bo akcja powoli się rozwija i trzeba zobaczyć co przyniesie notka. Nie przestawaj pisać Maru, czasem zdarza się, że pewnego dnia będzie więcej lub mniej komentarzy, tak poprostu jest i kropka.
    Hmm i mogę z przyjemnością powierdzić iż coraz ładniej krztałcisz swój język literacki prze pani;X no i jako Twoja fanka;] mogę być dumna(,ale ja i tak czekam na "serce nie sługa;q) Dobra Maru weź się w garść i bądź cierpliwa, a będzie dobrze(ja tak zrobiłam i wyszło mi to na dobre w pewnej kwestji). Trzymaj się i dużo weny źyczę!
    ~*~
    Lilia Bezu
    P.S. Sorry za błędy:-B

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, ze cie opuscila wena ale coz bywa, na poprawe nastroju powiem ci ze potrafie wstac z 10 minut wczesniej zeby zajrzec i zobaczyc czy cos dodalas(i nie klamie zeby cie zmotywaowac :P)Mam nadzieje ze wena szybko nadejdzie:) pamietaj pomimo tego ze nie ma az tylu komentarzy blog jest cudowny i na pewno duzo osob go odwiedza, pozdrawiam i zycze szybkiego powrotu do weny xD:D

    OdpowiedzUsuń
  3. siem. oczywiscie nigdy nie pisalam komentarzy no moze raz mi sie zdarzylo. ogolnie ubostwiam twoje opowiadania. zakochalm sie w nich. serio. a nawet wpadlam w manie sprawdzania czy cos dodalas srednio dwa razy na dzien. nie pisalam komentow bo jak czytalam to bylam zbyt zaabsorbowana trescia a poza tym jak widac wyzej nie idzie mi to za dobrze. ale postanawiam poprawe.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pisz dalej, przeczytałam wszystkie Twoje opowiadania w dwa dni od samego początku. Kocham jak piszesz !

    OdpowiedzUsuń